Nie napiszę nic o ojczyźnie, bo zepsuła ją polityka Nie napiszę nic o polityce, bo naród... Nie napiszę nic o Bogu, bo to to samo co Kościół Nie napiszę nic o kościele, bo Bóg ... Nie napiszę nic o seksie, bo z kobietą nie wypada Nie napiszę nic o kobietach, bo seks... Nie napiszę nic o miłości, bo ileż można Nie napiszę o zimie, bo powinna być wiosna Nie napiszę o wiośnie, bo wczoraj padał śnieg Nie napiszę nic więcej, bo dalej nikt nie przeczyta
Odebrałam wiersz, jako bezsilność. Niby wszystko już było, jednak zawsze można coś dodać. Co z tego kiedy czasem „ ręce opadają” , a to co dzieje się wokół przytłacza...