Nie mam już sił siedzieć i patrzeć jak cierpisz. Przytulę,otulę,przewinę i mam Cię chodź odrobinę. Umyję,uczeszę i ubiorę bo wiem,ze mnie masz za podporę. Ciężka ta przysięga nasza gdy życie twe się rozprasza. I chodź duch mój bogaty uciekasz za życia w zaświaty. Mam wiarę i miłość wielką ale to co jest teraz,jest udręką. Boli,kłuje i tłamsi myśli moje że ucieka życie Twoje. I kocham Cię serce moje że powierzyłaś mi życie swoje.
Słowa to piękne narzędzie - odpowiednio użyte:) Mimo to żadne słowo, ani obraz lub muzyka nie oddadzą do końca tego, co kryje w sobie autor, nie mniej jednak tworzyć warto :) Pozdrawiam
Jej już nie ma. Kiedyś się wstydziłem,że coś tam bazgrolę. Dziś otwieram oczy w innym wymiarze-dlatego udostępniam. Ostatnia Pani by uznała,że się lansuję. Nie - pokazuję moje JA w formie szczerej.