"Para"

Nie ma powodu się bać
Pozwól płynąć jezioru miłości
Daj nam dziś nocą się stać się jedną duszą
Żądaj ode mnie rozkoszy
Żądaj ode mnie bólu
Połącz się ze mną telefonicznie
Albo na duchowej płaszczyśnie
Będę kochankiem jakiego potrzebujesz
We mnie jest wszystko,czego szukasz
Wejdź na szczyt,nigdy się nie zatrzymuj
Spływaj kroplami jak śmietana
Ty dajesz swe ciało,ja daje parę

Ta miłość może Cię kochać
Ta miłość może uleczyć
Ta miłość może widzieć
Ta miłość może czuć
Ta miłość może ogrzać
Ta miłość może uspokoić
Ta miłość może Ci pomóc
Ta miłość nie sprawi Ci bólu

Para jak śmietanowy sen
Nie przestaje nigdy się unosić
Będę Cię pieścił jak fala
Która kołysze się podczas przypływu
Wspaniale spieniona
Twarda albo delikatnie miękka
Łagodna o spokojnych ruchach
sucha lub śliska
Tu jest Twoja harmonia
Tu jest Twój przyjaciel
Pokrewna duszo w eterycznej mieszance
Spotkaj mnie na chmurze
Aby udać się w podróż,to pewne
Uprowadzę Twoje ciało
W tajemniczą podróż
Zegar na Twojej ścianie
Tyka coraz wolniej i wolniej
Czas znika
Kiedy idę głębiej i głębiej
Znam Twoją fantazje
Ale nie mogę jej tu powtórzyć
Wątpisz we mnie
Założę się,że wątpisz
Ale ja się obronię
Jestem spirtualnym tancerzem
Wyczarowuje Twoje uczucia
Dokąd zawsze chciałaś iść
W dół i w górę
Będę Cię kochał z góry
Dookoła,tam i z powrotem i wszędzie
Mam Twoja pitną wodę
Jestem kochankiem non stop
Na dworze pada,ale w środku jest wilgotno