Nie kupię Ci kwiatów ani czekoladek Nie kupię biletów na film romantyczny Nie będzie wystawnej kolacji przy świecach Nie będzie ucieczki w melodie miłosne
Nie pójdziemy tańczyć jak było w zamyśle Nie będzie poezji zakrapianej winem Nie będzie gry wstępnej w oparach lawendy Nie będzie szaleństwa nocy bezwstydnej
Wszystko to mamy niemalże na co dzień gdzie zmysły karmić dla nas to nie sztuka więc może powtórzmy co niepowtarzalne czego udawać nie można, czy oszukać
Pamiętasz Miła nasz dzień zakochania gdy w oczy patrząc dłonie Twe ściskałem a słowa dla siebie tak skrzętnie składane z ust naszych drżących wyjść ku nam nie chciały?
Jak przez to co świat nam cały przesłoniło spełnieni emocji wzajemną męczarnią z oczu jeno nasze szczęście czytając staliśmy się czystej miłości harmonią?
Po latach tego co zwą wspólnym życiem chcę znowu poczuć tamtej chwili magię ten strach i tę ulgę gdy serce wybiło… …ubi tu Gaius, ibi ego Gaia