Nie dobiegam jeszcze do 60 To czas dobiega do mnie Nie odbiegam od reszty Zresztą kogo to obchodzi Skoro chodzi o to, że stoję W miejscu niedozwolonym Na przejścia dla pieszych Biegam wzrokiem po ludziach Zdeptanych takich nijakich Nijak mi do nich do czasu Od czasu gdy sama zniknęłam W tłumie bo tłumię emocje...
Dobiegam do 40 i często czuję podobnie, choć sama kiedyś zdeptana... A jednak wciąż mam nadzieję, że czas daje wiele możliwości i wybór, po której stronie chce się stać :)