nie dla mnie
spokojny sen
zamknięty pod powiekami
bo noc podarowała mi
niepokój serca
łomoczącego się
bezradnie
w zdławionych smutkiem
piersiach
15 586 wyświetleń
113 tekstów
16 obserwujących
26 June 2014, 20:53
Alez Aniu, nie ingerujesz :-) to raczej smutek bycia porzucona na chwile... Wiersz nabral ''mocy urzedowej'' i teraz ujrzal swiatlo dzienne :-)
26 June 2014, 12:38
nad ranem, po nocy bezsennej tętno niebezpiecznie wzrasta...a to już stan chorobowy
