naucz mnie szukać nadziei w ziarnku piasku co wypełnia dłonie bezdomne jak kołysanka wymówiona o świcie
przyjdź zostaw ślad na powiekach
niech uwierzę że śmierć jest tylko motylem co rozwija w nas swe barwy
Nic z tego, brak chemii, ale może jest tu ktoś chętny... nie trać nadziei. :D
Amalgamaty i inne takie, mniej stomatologiczne? :D Smoknij mnie...w nos :D
Jeździsz dziecięcym rowerkiem po wewnętrznej krawędzi krateru. :D Kły moje całkiem białe, ale chroń swoje amalgamaty. :P
Lepiej w pożółkłe papiery niż w pożółkłe smocze kły :D
Że niby ja??? Ktoś mi tu zagląda w pożółkłe papiery. :P:D
Wzajemnie, wariacie :)
Ładne. Pozdrawiam przedświątecznie. :))
Miło... chociaż pewnie tam trochę kurzu, jak to takie zapomniane :P
Zabierasz w rejony duszy, o których dawno zapomniałam, dziękuję!
Brak słów :D
A Ty zakochany czy jak? Toż ona gdzieś z Krakowa!
Nic z tego, brak chemii, ale może jest tu ktoś chętny... nie trać nadziei. :D
Amalgamaty i inne takie, mniej stomatologiczne? :D Smoknij mnie...w nos :D
Jeździsz dziecięcym rowerkiem po wewnętrznej krawędzi krateru. :D
Kły moje całkiem białe, ale chroń swoje amalgamaty. :P
Lepiej w pożółkłe papiery niż w pożółkłe smocze kły :D
Że niby ja??? Ktoś mi tu zagląda w pożółkłe papiery. :P:D
Wzajemnie, wariacie :)
Ładne.
Pozdrawiam przedświątecznie. :))
Miło... chociaż pewnie tam trochę kurzu, jak to takie zapomniane :P
Zabierasz w rejony duszy, o których dawno zapomniałam, dziękuję!
Brak słów :D
A Ty zakochany czy jak? Toż ona gdzieś z Krakowa!