Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz Tekst dnia 31 December 2020

Nielot

Naiwność dawno zaszyła się w mej duszy
Lecz tej nocy nie wierzę już w nic
Myślałem, że wiem, czego się boję

Gdybym miał skrzydła
Przeleciałbym wpław tę przepaść do Ciebie
Żaden ze mnie anioł
Nawet ptak

Twoje słowa gaszą wszelki ból
Teraz milczysz
Twoje spojrzenie, to spokój
Teraz nie patrzysz
Nie ma Cię

Zgińmy razem
Może znajdziemy się w tym samym niebie
Albo chociaż w jednej czeluści

To zabawne
Zawsze chciałem umrzeć sam
Myślałem, że może wtedy ludzie choć na chwilę będą blisko

Tak słodko przepowiadasz dobrą pogodę
Skąd te czarne chmury nad moją głową?
Prognozy już nie raz mnie oszukały...

Zgińmy razem
Może Bóg się zlituje
Będziemy Adamem i Ewą

Zgińmy
Nie wracajmy tu już nigdy.

https://youtu.be/LFgExEWSZqc

81 777 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
  • scorpion

    31 December 2020, 14:46

    Miło tu zawitać na sam koniec roku, czuję się niebywale wyróżniony no i jestem razem w trio z cudownymi kobietami, a przynajmniej cudownie piszącymi ;)

    Onejko, dziękuję. I całej reszcie za ten, mimo wszystko, dla mnie wspaniały rok!

    od onejka, kati75, Martini2726
  • onejka

    31 December 2020, 08:38

    Piękna ballada Scorpionie i ta Twoja i TSA, zgranie idealne 🤗

  • scorpion

    30 December 2020, 09:53

    On mówi, że się stara, ten pomiot. Znaczy się podmiot!

  • Kamil Borkowski

    30 December 2020, 09:51

    Pewna tylko niepewność, podmiotowi życzę wytrwałości, bo nie wiadomo, jak mu się to kiedyś poukłada. Trzymaj się podmiocie liryczny.