Menu
Gildia Pióra na Patronite

Haec Hactenus

Nadziejo tyś jak ogień,
Pustoszysz serca nasze.
Dajmy więc jej upust,
Niech życie straci zasięg.

Trudno spojrzeć oczyma,
Gdyś martwy jest za życia.
To właśnie z nim daleko,
Serce w prochu spoczywa.

Nigdy nie wymawiaj,
Już imienia mego,
Swoim udawaniem,
Wielce przejętego…

Nigdy nie spoglądaj,
Prosto w oczy moje,
Choć już jesteś zimny,
Nienawiści dwa naboje…

Nigdy nie udawaj,
Że w myślach Twoich goszczę,
Wiecznie coś ważnego,
Bólu nam już oszczędź…

Przedstawienia koniec.
Próżno o oklaski.
Ślę wtem wilczy skowyt,
Niech Ci w niebiosach zabrzmi.

Gdybyś tylko wiedział,
Co się z ciałem stało.
Coś nim owładnęło,
I ot tak zabrało…

Porzucam już nadzieję,
Że wrócisz kiedykolwiek,
Chcę żyć, nie bytować.
Zacznę biorąc oddech…

http://www.youtube.com/watch?v=mTjaK2mgHgs

8535 wyświetleń
180 tekstów
12 obserwujących
  • Dusza666

    8 August 2013, 18:47

    " Nie potrzebni mi są wyznawcy, tylko osoba, która we mnie uwierzy..."

  • Seraphim

    8 August 2013, 17:48

    Nadziei Siłą Swą Życie Sponiewiera,
    A i Tak Łzy Duszy Nam Ociera,
    Jeden Dzień Bez Nadziei,
    Serce Gangreną Ścieli ,
    Gdy Stracisz Ją i Miłości Swej Zaufanie ,
    Czeka na Ciebie Już Tylko Kata Wezwanie...