Menu
Gildia Pióra na Patronite

park skaryszewskich

nad parkiem unosi się dym
a serce gorącą tęsknotą płonie
gdy ściera się pytanie o sens
niekoniecznie przemijania

gdzie jest granica lotu
której żaden ptak przekroczyć nie zdoła
pytanie skierowane wprost do orła
sokoła

który jak pamiętam
bez-chwili przerwy
odetchnienia wołał
i widział lasy nieznane
i groble z z tych rzek
.pomalowane?ych

widział
rzeki stojące
rodzące i płonące
widział góry przestworza
gdzie co dzień płonęła to inna zorza
widział - lub nie -
kotka i pieska
co wspólnie z kanarkiem zamieszkał
widział beczki oliwy

i ciągle pukających się w głowę
myśliwych

w całym bezszczelnym bełkocie
wielu brzózek
jedna Wierzba wiernie czekała
na czas swych narodzin

416 wyświetleń
9 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!