Na którym końcu świata mam cię szukać Czy dziś, czy jutro A może wczoraj Za rok, za tysiąc lat Może już dawno cię znalazłem I byliśmy szczęśliwymi dzikusami
Chciałbym teraz, już, zaraz Ale możesz przyjść nad ranem Przeczekam tę wieczność Jakoś
Nie wiem jak z tobą Ale bez ciebie nie potrafię Więc wysysam cię z palca I prawie jest przepięknie
Żebym chociaż lubił zwiedzać Wolę nocą się błąkać Pisać wiersze
Marcinie :) Nie przestajesz mnie zaskakiwać :) "Szczęśliwymi dzikusami" mega do mnie przemawia jak i cały wiersz :) Pisz więcej bo dobrze ci to wychodzi :)