Menu
Gildia Pióra na Patronite

Stary zeszyt

Na dnie szafy w starym zeszycie
Mieszkają najskrytsze marzenia.
Mówią o wszystkim, czego pragnę,
Czekają na chwilę spełnienia.

Czasem wyciągnę mój stary zeszyt,
Przeglądnę te wszystkie słowa,
Policzę ile się już spełniło
I chowam mój zeszyt od nowa.

Nikt marzeń mych znać nie powinien,
Aby nie spłoszyć spełnienia.
Ale czasami osnuwa mnie smutek,
Gdy przybywają zwątpienia.

Jak to zwątpienie przegonić?
Czy ktoś bez pomocy to umie?
Trzeba odnaleźć swą bratnią duszę,
Co nasze myśli rozumie.

Nie jest to proste ani też łatwe,
Bo takich dusz nie jest wiele.
Jeśli już przed kimś tak się otworzysz
I on się z tego nie śmieje.

Już więcej szukać nie potrzebujesz,
Znalazłeś, jakich niewiele.
Możesz swój zeszyt do szafy włożyć
Prawdziwi to są przyjaciele.

/Joanna/

23.10.2009

63 526 wyświetleń
347 tekstów
60 obserwujących
  • Nutka67

    14 June 2010, 21:55

    Dziękuję, że mnie czytacie, dziękuję, że lubicie moje słowa, dziękuję, że jesteście.
    Pozdrawiam serdecznie.

  • 14 June 2010, 13:34

    Ładnie, z pamiętnika do przyjaciela. Pozdrawiam Joanko :)

  • marka

    14 June 2010, 10:10

    Niekiedy wyciąga się z szafy coś starego.
    Poszło w stronę przyjaźni, ciekawe.
    Pozdrawiam

  • topik

    14 June 2010, 00:10

    bardzo, bardzo lubię Twoje wiersze :)