przechodzę ci

Świetne :)

Czuję się...rozgrzeszona z ...zachłanności mojej, nad tak świetnymi wersami :))

z niecierpliwością czekam na kolejny tekst ;)

Czasem piękne jest powstrzymywanie się, umiejętne dawkowanie.
Wtedy nawet nie trzeba usprawiedliwiać...

Również pozdrawiam. ;)

Czytam cię od dawna, ale brakowało czasu na wyrażenie swojej opinii ;))
a zachłanność dla piękna...zawsze będzie usprawiedliwiona :)

pozdrawiam...:)

Jeśli przez chwilę - było to dosyć zachłanne... :)

Dziękuję, jest mi niezmiernie miło.

Nie odniosę się do tego jednego tekstu, ale do wszystkich Twoich wierszy, jakie przed chwilą przeczytałam... piszesz rewelacyjnie ;)
brawo ;)

Thé vert

zdarza mi się. ;)

Papużka

To miło, że wracasz. :)

Czytam i nigdynie mam dość...
pozdro

Albercie, po raz kolejny już, dziękuję za komentarz. :)

Thé vert

życie to choroba terminalna
i tylko raz
na jakiś czas
trafia się paliatywna noc
co uśmierza

świetny... fajne, trafne porównania, strasznie to lubię w tekstach, w wierszach nie zawsze wychodzi to ładnie-składnie, ale u Ciebie ma niezły sens
pozdrawiam