Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jad

Moja dusza mknie chmurą przejrzystego morza
- stęsknionym pragnieniem w nieznane ramiona.
Wabiona szeptem słońca, niby ranna zorza
Stubarwna, dniem dotknięta - opada zemdlona.

Moja dusza zna nocy - hetmanki przestrzenie
- strojna w płaszcz ciszy, w gwieździstej koronie,
Samotna królowa - wtulona w znużenie,
W blask księżycowy - wierne wyciąga dłonie.

Lecz wnet przenika - trucizna - obłok mój biały
Mieniąc go w dym gniewnej i zgubnej rozpaczy,
W takt burzy ciśnie gromy dym oszalały,

A każdy z nich krwią zbrodni biel duszy zaznaczy.
Cóż ma więc począć mych niebios pielgrzym stroskany,
Gdy zamiast złotych nadziei - marzeń kurhany?

21 191 wyświetleń
266 tekstów
27 obserwujących
  • NieBoska

    23 January 2013, 12:43

    Ależ mocny wiersz, lubię takie ;)

  • 20 January 2013, 12:32

    Piękny, bardzo piękny:)

    Podoba mi się:)

    Pozdrawiam miluśko:)

  • Lekkomyślna

    20 January 2013, 00:41

    płynny, dynamiczny, piękne metafory. ładnie, ładnie. naprawdę ;) bardzo mi się podoba