mogę się nie zgadzać
na koniec lata
mogę prosić
argumenty wysuwać
błagać
że wciąż nie wzeszłam gwiazdą
nie poraziło mnie szczęście
nie ogrzało słońce należycie
na kolana ze szczęścia
nie rzucił mnie nikt...
lecz w zapachu września czuć
coraz dłuższe noce
mgły nad łąkami
wersy spalonych listów
tlą się w powietrzu
motyle przyleciały na nektar
żegnają się ze mną
postrzępione skrzydła mają
coraz bliżej ziemi latają
kończymy się...
12.09.2021, 13.28
Dodaj odpowiedź 15 October 2021, 15:49
1 odczyżby piękno rodziło się w bólu ...może tak być .Pozdrowionko Moniczko :)
15 October 2021, 18:24
1 odZa dużo tego bólu.
Co rusz, co krok.
Skoro rodzi się w bólu, to choć umierać by mogło łagodnie...Odpozdrawiam:)
13 March 2022, 08:44
1 odjeszcze przyjdzie pora na umieranie Moniczko ,jeszcze jesteś młoda i na pewno pełna marzeń ,które chcesz zrealizować ,a ja Ci życzę z całego serca ich spełnienia 🙂🌞🍀
Odpowiedź 14 October 2021, 20:12
3 od..będzie wiosna, i następne motyle..
14 October 2021, 20:58
1
Odpowiedź 14 October 2021, 16:58
2 odTo nie koniec. Znajdzie sobie kryjówkę na zimę, a wiosną jeszcze... w pokrzywach poszuka miłości... Nymphalis io... :)
Odpowiedź