Milczenie więcej warte od słów? Jeden obraz jak ich tysiąc? Mam wrażenie jakbym znów Do przedszkola trafił dzisiaj. Gładkie maksymy, przemądre zdania, Błyskotliwe zlepki skrytego znaczenia, To nikogo jednak jakoś nie skłania Do zwykłego, logicznego myślenia. Jeśli milczenie tyle jest warte, To skąd wiesz czy to nie aby Głupiec idzie w zaparte, Bo w słowach jest strasznie słaby? A obraz? Fakt, ten kryje słów tysiące Tylko zapytam - jakich? To jak z kwiatami na łące: Niby dużo, a okazuje się, że same krzaki. Obraz zawiera dużo słów, Lecz mądrość tą lekko wyszydzę, Bo obraz wszak nic nie mówi, Mówią SŁOWAMI obrazu widze. Jeśli ponurak nań patrzy, To smętne słowa wydaje, Śmieszek komedię dostrzeże, Tępemu nawet tysiąca nie staje, Wierzący powie o wierze. .. Jakie więc słowa obraz zawiera? Każde. Bo to nie obrazu praca. W opisie zazwyczaj ktoś gmera, By własne słowa w obrazie umaczać. Ot i macie mądrość maksym i myśli . Milczy głupiec przy mędrcu, pustka przy ego, Czy obaj równie mądrzy z pokazu wyszli? Obraz zaś mówi słowami patrzącego, Czyli tysięcy patrzących, mówiąc ściślej. Słowo jest ważne, bo słowo ma duszę, Możesz go nie rozumieć, to twoje prawo, Jednak jeśli ignorancję uda się rozkruszyć Słowo stanie się prawdy najzdrowszą strawą. I jedno, z mej wiary, chcę dać waszym głowom, Ziarno, choć małe, dać może całe światy, Pismo wszak mówi - na początku było słowo. Ten, kto rozumie słowa, w rozum jest bogaty. Zatem obraz, owszem, piękno i duch grafiki. Milczenie? Tak, jako kontrapunkt wymowy. Jednak, jeśli w prawdzie chcesz mieć wyniki, Używaj słów, zdań, a przede wszystkim - głowy.