Ostatnie szepty lata
Miałaś piękną pogodę
tyle snów
różanych
Kłapnięciem fala
jak pudrowany chrust
wylała się na plażę
zmoczyła buty
Rysa uśmiechu
na twojej twarzy
delikatnej jak
zamyślenie
i barwny śpiew
mew
na falochronie
zapomnianym w przestrzeni
Lekki wiatr
przeczesał mi ciebie
oplótł morza smak
i nastrój niepewny
z karku zlizuję po przyjeździe.
Autor
128 106 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Dodaj odpowiedź 21 September 2016, 13:46
0 są takie pióra, które pięknie służą ludziom.
Twoje do takich należy.
Dziękuję, pozdrawiam :)Odpowiedź 21 September 2016, 11:52
0 delikatny i subtelny jak powiew wiatru na policzku w upalny letni dzień
Odpowiedź