Mętne oczy płyną gdzieś w oddali nikt nie potrafi pojąć ich blasku Czy gasną płoną nikt nie wie bo gardzą nimi A one płaczą nad losem i w swym westchnieniu patrzą na świat dłoni które splatają warkocz wspomnień Odchodząc ku nocy w ciszy łez mętnych oczu .