Mam dwie strony Wysiłku życia i pracy Niestabilne komponenty życia Atak-krzyk- agresja Czytam by zrozumieć Upadam jednak za trzecią instancją
Podnóżkiem gniewu i braku tolerancji Być nie zamierzam Zatrzymam się, by złapać oddech Chcąc umrzeć, nie umieram Jestem! wciąż jestem sobą By dręczyć własne, czy Twoje życie
Ehhhhhhhhhhhhh Tak, kultura Obycie - dźwiękiem snuje życie A gdzie empatia? Czym jest w twej tęsknocie? Czym jest za ........planetą...Tija?
Nieistniejącą już Tworzeniu siebie oddana Bo czasem jesteś właśnie dlatego By tworzyć za sobą Dając Siebie dając
I czym tworzenie jest? Spoglądam w dal ciemnej przestrzeni I ciemność widzę W przestrzeń rzucaną Prawdą łez Twego kochania!
Gerardzie..." biały walc"...Panie proszą..Panów...:):):) Zatańczymy w rytm... najpiękniejszych słów poezji...? Może Demarczyk...?
Danusiu...a co Ty taka wrażliwa się zrobiłaś...nie widziałaś tu innych minusów...:):):) Niech sobie minusują ...widocznie nie każde nasz słowa podobać się muszą...Sama tego doświadczam...
A Pan Zwierciadło niech dalej.."zmiata", bo sama się zgodzisz że nie wszystkie słowa to...wiersze jakimi nas tu raczą.
Tak jak Cię Grzegorzu szanuję- tak się nie zgodzę, głębia to westchnienie to taniec .....................zaklęty .....wolny od dotyku i marży............wolność przeklęta............zdruzgotana..................za pragnieniem skonana
Życie Danusiu ma różne barwy...najważniejsze by wyławiać te cieplejsze i zapisywać w duszy...bo gdy przyjdzie zima...ogrzeją nas jak drwa w ognisku życia... Dusza niczym akumulator...jeśli właściwie ładowana...nie straszny chłód :).Ja właśnie napełniam swoją duszę,tym co dobre i piękne...bo dusza potrzebuje piękna,jak człowiek chleba...jak nogi muzyki :).Kolorowych snów Ci życzę...i pogody ducha...
by dotknąć i zrozumieć----------trzeba dysponować umysłem - :"zwierciadło"-zwyczajnie odjedź- jeśli nie chcesz bym cię zniszczyła-płaskodenne odbicie manii prześladowczej