nie(bo)
malowałeś burzowe chmury nad głową
mówiąc że deszcz potrzebny jest światu
a ja pragnęłam niczym słonecznik
w ciepła stronę kierować twarz
jesień pięknie malowała obrazy
zima padała u stóp
wiosna kolorami wybuchała
porażając wolą życia
okna przyglądały się latarniom
a my topilismy czas w kałużach
135 884 wyświetlenia
1633 teksty
240 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!