Menu
Gildia Pióra na Patronite

do suchej nitki

lubię gdy odprowadza mnie deszcz
kamienice się tulą we mgle
tęsknotą nieba w kałuży
od środka przesiąka mi wnętrze

gdy wracam do domu
od progu
spojrzeniem zdejmujesz mi płaszcz
jakbyś scałować chciał dzień

kropla po kropli
bo wiesz
że nie tylko
powieki
lecz serce
tym deszczem mam przemoknięte

137 939 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • kati75

    14 November 2019, 21:29

    A ja deszcze lubię :-)pięknie napisałaś M:-)

  • 14 November 2019, 19:52

    Nie noszę parasola. Zmoknięty yestem... bardziej smoczy. :D

  • giulietka

    14 November 2019, 10:29

    Art, dlatego, go wywołuję czasem, sorki jeśli nie wziąłeś dziś parasolki;)

  • 13 November 2019, 17:24

    W deszczu kwiaty pachną mocniej, a serca czerwień wydaje się bardziej intensywna. :)
    Pozdrawiam. :))

  • giulietka

    13 November 2019, 12:53

    M, takie róże z rosą są najpiękniejsze, podobnie jak komentarze, które ożywią każdą pustynię.
    Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

  • Adnachiel

    13 November 2019, 09:51

    Deszcz po to jest, by pustynię nasycić.
    A miłość, by płomień serca ocalić.
    Właśnie stąd się biorą bukiety mokrych róż :))

    Przepiękny wiersz. O deszczu, który kocham. I w kroplach którego i ja się przechadzam.
    Jak mawiają Francuzi - incroyable! :)