do suchej nitki
lubię gdy odprowadza mnie deszcz
kamienice się tulą we mgle
tęsknotą nieba w kałuży
od środka przesiąka mi wnętrze
gdy wracam do domu
od progu
spojrzeniem zdejmujesz mi płaszcz
jakbyś scałować chciał dzień
kropla po kropli
bo wiesz
że nie tylko
powieki
lecz serce
tym deszczem mam przemoknięte
Dodaj odpowiedź 14 November 2019, 10:29
0 Art, dlatego, go wywołuję czasem, sorki jeśli nie wziąłeś dziś parasolki;)
Odpowiedź 13 November 2019, 12:53
0 M, takie róże z rosą są najpiękniejsze, podobnie jak komentarze, które ożywią każdą pustynię.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.Odpowiedź 13 November 2019, 09:51
1 odDeszcz po to jest, by pustynię nasycić.
A miłość, by płomień serca ocalić.
Właśnie stąd się biorą bukiety mokrych róż :))Przepiękny wiersz. O deszczu, który kocham. I w kroplach którego i ja się przechadzam.
Jak mawiają Francuzi - incroyable! :)Odpowiedź