Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ironiczny szept do pecha.

Lubię cię głaskać po pysku
gdy zamykając drzwi złudzeń
gryziesz mnie w kostkę
patrząc spode łba

śmiejąc się chochliczo

lubię,
gdy w nogi pali mnie słońce
utkane wczorajszą modlitwą,
a ty znikasz
kawałek
po kawałku

jak wata cukrowa z patyka

11 864 wyświetlenia
164 teksty
5 obserwujących
  • awatar

    13 July 2010, 12:09

    Ładne z nutką poezji +:)