Dziękuję:)Za słowa otuchy także... tak bardzo chciałabym pisać inaczej.Weselej?Trudno mi się przyzwyczaić to tego co mi pozostało ale kiedyś może napiszę... być może znów o miłości?:)Zapewne...pozdrawiam Wszystkich serdecznie:)
Kiedy tak mocno dotyka czyjś ból, brak słów. Bo jakże trywialne jest każde pocieszenie...
Wtedy najbardziej odpowiedni wydaje się uścisk, serdeczny i ciepły. Posyłam go Tobie Agnieszko.
Piękny Agnieszko.
Dziękuję:)Za słowa otuchy także... tak bardzo chciałabym pisać inaczej.Weselej?Trudno mi się przyzwyczaić to tego co mi pozostało ale kiedyś może napiszę... być może znów o miłości?:)Zapewne...pozdrawiam Wszystkich serdecznie:)
Czuję ten wiersz... tak bardzo... Dziękuje, że mogłam go przeczytać !
Kiedy tak mocno dotyka czyjś ból, brak słów. Bo jakże trywialne jest każde pocieszenie...
Wtedy najbardziej odpowiedni wydaje się uścisk, serdeczny i ciepły. Posyłam go Tobie Agnieszko.
sliczny wiersz;)
Wzruszasz...
Agnieszko...piękny wiersz
Smutkiem przeplatany lecz bardzo piękny wiersz ..taki Twój ...wyjątkowy-pozdrawiam serdecznie Agnieszko :)
Scena jak z obrazu, przejmująca a taka stateczna.