Letni poranek
Letni poranek zdejmuje
Zdejmuje ze mnie puchową mgiełkę
Dni wczorajszych
Otulam się już jedynie myślą
O Twoich ustach , o Twoich oczach
O tym , że dobijam łódz swą
Do brzegu Twego serca
Letni poranek chłodzi mi umysł
Przygotowuje na nowe marzenia
Pozwala zatracić się
W zielonym śpiewie ptaków
W kwiatach z ogrodu róż
Czuję się jak w tanim harlequinie
Naga biegnę do Ciebie
...
...
Letni poranek gaśnie
Bo wschodzi temperatura naszych ciał
...
Autor
5143 wyświetlenia
56 tekstów
1 obserwujący