Menu
Gildia Pióra na Patronite

Okruchy życia...

Krzywdzisz
każdego dnia dotkliwiej
czasami tylko brak pieniędzy
pozwala ci
przejrzeć na oczy
dostrzec swoją małość
i poczuć przez chwilę wstyd…

Stań wtedy z boku
a ujrzysz strach w oczach bliskich
i jeśli nie chcesz dla nich
trzeźwym być
zapij się na śmierć, albo odejdź
zamknij drzwi
by mogli spokojnie żyć…

190 741 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • słoneczniki

    12 March 2012, 12:27

    Pomilczę czytając kolejny raz...

  • Seneka 18

    12 March 2012, 10:16

    Świadomość swojej bezsilności to już pierwszy, poważny krok do przodu...drugi krok to akceptacja tego czego zmienić nie jesteśmy w stanie...głowa do góry.Dla osoby o tak pięknym wnętrzu nie potrzebne są polepszacze...

  • Seneka 18

    12 March 2012, 10:05

    A skąd takie odczucia o małości...?

  • Seneka 18

    12 March 2012, 09:50

    Małgosia dzisiaj wesolutka...pewnie zakochała się :)

  • Seneka 18

    12 March 2012, 09:34

    Myślę, że ten wiersz w całej swojej goryczy nie jest smutny...
    Powstał po wczorajszej rozmowie z pewną młodą kobietą...i tak jakoś o tym dużo myślałem...nio i dlatego dzisiaj taki temat...

  • R.A.K.

    12 March 2012, 09:34

    Gosiu nic strasznego! Byłem w sobotę :)

  • R.A.K.

    12 March 2012, 09:30

    Poruszające! Wóda pozwala odlecieć na krótko, czesto niszcząc życie wielu i to na zawsze. To bardzo przykre... ale dobrze ze o tym napisałeś, może przynajmniej jednego uda się zawrocić ze złej drogi...
    Pozdrawiam.