Kolejny swój wiersz , chcę dedykować Tobie...MAMO, dziękując Ci za Twoją miłość, za wszystkie noce nieprzespane. Za to, że byłaś zawsze przy mnie, broniłaś przed złem tego świata, za tysiące Twych wyrzeczeń, za szczęśliwe moje lata. Za wszystkie łzy w Twoich oczach, za kłopot i liczne troski. Za to,że w zimowe noce, do snu tuliły Twoje piosnki. Za poświęcenia bezgraniczne, słowa serdeczne i pogodne, za wszystkie dary dla mnie liczne, Dziękuje teraz TOBIE ! I chociaż tego nie mówiłam, to bardzo Ciebie ...kocham, i jak za swoje winy po nocach często szlocham. Jak boli mocno moje serce, gdy widzę smutek na Twej twarzy, gdy widzę spracowane Twoje ręce, gdy słysze słowa z Twoich marzeń ! Za wszystko dziś dziękuje, najukochańsza moja MAMO, za wszystko dziś ...dziękuje, JEDYNA, NAJWSPANIALSZA MOJA.....MAMO !!
( ten wiersz napisałam w 1984r, ale ponieważ ma dla mnie szczególne znaczenie, nie wprowadzałam żadnych poprawek. Przecież najważniejsze ...przesłanie )
Pani Julio zauważyłam, że bardzo Pani Kochała i nadal Kocha Swoją MAMĘ, bo ma Pani jeszcze dwa piękne wiersze dla Niej, które wiele mówią...wierzę, że pisząc komentarz i przywracając wspomnienia płyną łzy, choć nie taki miałam zamiar i za nie przepraszam...mnie też poruszył do głębi, gdy go czytałam zresztą nie pierwszy raz, bo gdy nie byłam jeszcze użytkownikiem cytatów czytałam ten wiersz jak i inne...
miała Pani szczęście, że Wasze relacje były takie bliskie i piękne...hmmm...ja też kocham swoją mamę, [...]
Ten wiersz Aniu napisałam ...dawno temu... byłam nastolatką...nie rozumiałam tak wielu rzeczy....dopóki sama nie zostałam...mamą.... Ale już wtedy mimo wszystko rozumiałam doskonale te miłość jaka łączy dziecko i mamę...a moja, nasza do końca była wyjątkowa!
21 listopada miną trzy lata odkąd nie mam jej obok siebie i nawet ten czas nie odmienia mojego bólu i cierpienia.. Nawet teraz pisząc do Ciebie te słowa....po mej twarzy płyną... łzy....Chyba nigdy nikogo nie będę tak kochać.... Moja mam była i zawsze będzie dla [...]