o kwiatuszku
Kochanie dziś pytają mnie
czy wyłączę światło
i kruche serce umieszczę na krzyżu
ołtarz bolesnych problemów
jeszcze nie wiem
twoja nieobecność czyni spustoszenie
czuję na tym boisku
jak czas gojenia dotyka smutek
w próbie powrotu serca
nie pozwólmy pozostawać jemu w samotności
aby wracając nie było zawstydzone
niech to co nas myli
pozostawi uśmiech
tak odnaleźć można
co odebrane zostało
odpieczętować duszę
rozwiązać węzły
3099 wyświetleń
52 teksty
19 obserwujących