Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wędrując na skraj tęczy

Kiedy smutek czasem mnie otoczy
A szarość życia nadmiernie zmęczy
Siadam w ciszy, zamykam oczy
Wędrując myślami na skraj tęczy.

Na tej barwnej, cudownej wstędze
Szukam mej ścieżki kolorem znaczonej
Do krainy, która kiedyś będzie,
Domem duszy po wędrówce skończonej.

Może to będzie lepszy świat
Ten z marzeń, teraz nierealny.
Ale zanim śmierć mi powie mat
Pocieszę się tym, póki namacalny.

Otwieram oczy, już teraz silniejszy
Czując ulgę, że w codzienność wróciłem.
Bo przecież miłość, skarb najcenniejszy
W tym realnym świecie pozostawiłem.

33 419 wyświetleń
270 tekstów
400 obserwujących
  • giulietka

    11 December 2010, 13:02

    Lekkość pióra sprawia, że słowa płyną, a ja czytając je poddaję się tej fali, nie szukając brzegu w tej cudownej wyprawie wgłąb oceanu duszy...

  • Piłkareczka*

    19 September 2010, 08:41

    Mocny i zdecydowany plus z mojej strony :) +

  • Bogdan Z

    5 September 2010, 10:21

    fajnie się czyta Romciu :) tak lekko i jednym tchem :) miłego dnia :)

  • Nutka67

    18 August 2010, 00:44

    Piękny, rozmarzyłam się czytając.
    Pozdrawiam serdecznie.

  • 17 August 2010, 17:34

    Czasem dobrze zatopić się w tęczy marzeń tylko wracać się nie chce do tej szarości codziennej:(

  • motylek96

    17 August 2010, 14:17

    Ja też czasem tak sobie wędruję ..po tęczy,zaglądając jakie sekrety chowa po drugiej stronie