Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz Tekst dnia 31 October 2019

październikowe wianki

kiedy mnie
przenosiłeś przez próg
rumieniły się drzewa za oknem
nie mieliśmy nic
ale wszystko
miało dla nas znaczenie

dałeś mi więcej niż mogłam
pomieścić w dziurawym sercu

nie boję się już zegarów
które okradają nas szeptem

tylko bądź przy mnie
gdy zima zakwitnie
pierwszym szronem na włosach
i zapuści pod żebrami korzenie

137 935 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • 2 November 2019, 01:02

    No nie wiem, istnieje możliwość, że zaraz Cię uduszę. :P:D
    Dobrej nocki. :))

  • giulietka

    1 November 2019, 12:40

    Dziękuję, miło to czytać, choć trudno uwierzyć, że jeszcze Wam nie obrzydło!
    Jesteście niesamowici, serdeczności.
    Ps. Smoku mam nadzieję, że nie listopadowy jeszcze;)

  • 31 October 2019, 18:02

    Zasłużony Wianek. :))

  • sprajtka

    31 October 2019, 08:40

    Pięknie piszesz, to dar, a nie sama sztuka. Gratulacje

  • giulietka

    30 October 2019, 05:57

    Mirku, z Twojego komentarza piękny wiersz by wyszedł, działaj! Dziękuję.

    M., nie ściemniaj i nie szukaj wymówek, wyciągaj tego asa z rękawa!;)

    zatopiony.wrak, dzięki!

    Oney, jaki tam tekst dnia, ot parę wersów od serca, dobrze zrobiłaś;)

    Elu, miło Cię widzieć, buziaki.

    Art, teraz mniejsza konkurencja.;) Dzięki za fraszkę! (nie mylić "r" z "l") ;)

    Zaskoczyliście mnie tak licznymi wpisami, jeszcze raz dziękuję i dobrego dnia Wszystkim!
    Ps. Chwytajcie za pióra, teraz chętnie ja coś poczytam;)

  • 29 October 2019, 22:54

    Już chłodne wieczory i ranki
    a Madź puszcza wianki... ;)
    Śliczniaste.
    Dobranoc. :))

  • Naja

    29 October 2019, 13:56

    Przepiękne wyznanie... :-)))

  • onejka

    29 October 2019, 13:30

    Zdecydowanie Tekst dnia, tylko już coś innego nominowałam :(

  • zatopiony.wrak.

    29 October 2019, 13:28

    urzekający

  • Adnachiel

    29 October 2019, 13:06

    Miałem dziś napisać jakiś swój nielotowy wiersz, ale Twój jest zbyt piękny, aby psuć go towarzystwem moich niewierszy :))
    Poruszyłaś zatwardziałego M. :)
    Bardzo, bardzo wspaniały tekst.