kiedy...

Kiedy mnie już nie będzie
nie szukaj wspomnień na fotografii
tam tylko twarz uśmiechnięta
szukaj mnie w wietrze , wśród pól malowanych
szukaj w słońcu gorącym
w śpiewie słowika , trzepocie skrzydeł

nie szukaj mnie w starej koszuli
tam mnie nie znajdziesz
jam zieloną łąką, majową, ubarwioną
jam czerwienią wina i smakiem półwytrawnym
nic dla oczu, jeno dla zmysłów
tam, gdzie wzrok nie sięga, tam ja

nie przychodź z wilgotnymi oczyma
nie kładź mi kwiatów na grobie
przyjdź z uśmiechem ciepłym, serdecznym
jak dawniej …
przyjdź z myślą o przyszłości , nie wskrzeszaj przeszłości
jestem tą połówką i nią pozostanę….na zawsze

kiedy mnie już nie będzie
świtać będzie jak dawniej
i kwiaty kwitnąć będą pojone poranną rosą
w tej materii nic się nie zmieni , nic ….
i ja tam, gdzieś będę ...w twoim uśmiechu
śmiej się , by życia mego w twoim nie zabrakło