Zmiana warty

Już nie długo, już za chwilę.
Stary roczek nam przeminie.
Siwy, dumny i zmęczony.
Czeka kiedy przyjdzie nowy.
Czeka, patrzy, wypatruje.
Zmiany warty oczekuje.

Cóż przyniesie nam ten nowy.
Przecież nie jest doświadczony.
Czy nam ulży? Czy pomoże?
Chyba nie jest w złym humorze?

Nie powinien, przecież młody!
Lecz czy zdolny do ugody?
Układami nie zbrukany!
Idą do nas wielkie zmiany.

Czy na lepsze? Się spytacie.
Nie wiem. Choć tak na to patrzę.
Gorzej było, lepiej także.
W tym momencie to nie ważne.
Bal już zacząć zegar każe.

Już muzyka grać zaczyna.
Sala tańce rozpoczyna.
Stary rok w progu stoi.
Kiedy nowy już nadchodzi.

Wita szczerze się z następcą.
Życzy szczęścia, pomyślności.
I odchodzi wygrzać kości.
Żegnaj stary. Dzięki szczere.

Witaj nowy.
Już do służby nam gotowy.
Teraz Twoja już jest warta.
Ciężka, trudna oraz zwarta.

Jesteś godny takiej służby.
Więc do dzieła, nie bądź dłużny.
Bądź nam dobry i wesoły.
Pokochają cię miliony.