Menu
Gildia Pióra na Patronite

Hostel Street Kids

Jesteśmy biedne i domu nie mamy.
Dzień w Bratyslavie na włóczędze spędzamy.
Jesteśmy harde i wszystko nam jedno.
Bijemy, kradniemy i napadamy.

Witajcie turyści na naszej Słowacji,
gdzie ludzie bogaci zabijać przyjeżdżają.
W pułapkę wpadłeś, frajerze naiwny.
Już w domu cię nigdy nie powitają.

Tragedia i zgroza to dla nas codzienność.
Jak wilki na mrozie się ciągle włóczymy.
Nie ważne kto winny naszemu istnieniu,
my tego nikomu nie wybaczymy.

19 866 wyświetleń
285 tekstów
6 obserwujących
  • RoxyRox

    9 June 2014, 11:07

    Dobre!

  • dana1596

    9 June 2014, 09:21

    poruszający utwór...przeszywa tragedią porzuconych dzieci...pochylam się nad nim, pięknego dnia, Matyldo, życzę