Jestem jak stary fotel Odkształcona przez ucisk I te gazety z sensacjami Uwieszone na poręczy Zwijane czasem
Muchy latają Gazety kłapią Jak ludzie ozorem Rozlana kawa Zostawia plamy
Jestem myślą Uwikłaną sercem Usiądę wygodnie Aby się zagłębić