Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pożegnalny sonet

Jest takie miejsce, gdzie ciemność przenika
drzewa szumiące w bezgłosie konania,
gdzie cisza z żalu przed krzykiem się słania,
dusza samotnie ze świata umyka.

Widzę jej postać - negatyw na murach,
słyszę w poezji szlachetnej jak diament,
teraz rozpaczy pozostał firmament,
czułych słów echo zapisane w chmurach.

Cóż mogę począć, jak przywołać ciebie,
ziemię płatkami tęsknoty otulę,
uśmiech mi prześlesz przebywając w niebie.

Uspokój serce, bo łez już brakuje,
chociaż na chwilę zaproś mnie do siebie,
bo dziwny smutek wciąż myśli rujnuje.

39 586 wyświetleń
253 teksty
27 obserwujących
  • Infinite Gentleman Night

    6 September 2020, 08:09

    Bardzo proszę Marylko :) i mam nadzieję że jeszcze nie raz będę mógł nacieszyć oczy i duszyczkę Twoją piękną poezją :)

  • Maryla S.

    2 September 2020, 08:26

    Dziękuję Rafale za wyjątkowy komentarz, bardzo trafny. Pozdrawiam zatem wyjątkowo 😉🙂

  • Infinite Gentleman Night

    31 August 2020, 15:34

    Bardzo pięknie ujęte ...smutek przeplatany wyjątkowym uczuciem do drugiej osoby , pozdrawiam ciepło Marylko :)

  • Maryla S.

    29 August 2020, 14:26

    Dziękuję Maba 🙂🙂🤍

  • Maryla S.

    29 August 2020, 14:25

    Dziękuję Krzysztofie 🙂🙂🤍

  • Krzysztof K.

    29 August 2020, 10:03

    Ładnie napisane pozdrawiam;)