etiuda bezsenna
jest rozstanie zawisłe pod zgięciem latarni
jak rybak nakłuty na srebrny hak nieba
i cyrkowa trupa szarpiąca go za kostki
- zmarznięta ulewa
jest wilcza sfora tuląca się do ulic
czuwanie stęsknione
a samotność ma usta moje
nic więcej jej nie trzeba
(2020)
28 900 wyświetleń
275 tekstów
113 obserwujących
Dodaj odpowiedź 10 December 2020, 20:04
1 odDziękuję Wam. Nie przypuszczałem, że taka drobnostka narobi "zamieszania". ;)
Dobranoc.Odpowiedź 10 December 2020, 07:31
2 odA tu się mówi
Renifer
To nie fair.Jest Piękny 🌟
Odpowiedź 10 December 2020, 03:19
1 odTen wiersz nie zdążył zejść z głównej, a już jest tekstem dnia, to nie fair... :P
Odpowiedź