O czym dziś szeptała dusza
Jest obok,lecz jakby nieobecna.
Wybacza,ale nie zapomina.
Jej milczenie mówi mi wiele.
W pocałunkach nadal czuje posmak moich kłamstw.
Objęcia nie mają już ciepła.
Traci się natychmiast chłodzone złem wspomnień.
Obiecałem siebie.
Obiecałem więcej z siebie.
Podarowałem ból.
Upokorzyłem siebie sobą
Wstyd , przykrość.
Upadłem, bezczelnie czekając ,aż podniosę się "ot, tak”
Pragnę tyle siły ile poczucia winy już we mnie tkwi.
Jest obok.
Jest daleko.
Sercem spoglądając widzę jak brnie poza horyzont.
Chcę podążyć za Nią.
Zawrócić
Zasłużyć, poczuć.
Wiedzieć, że jest obok.
Obecna I pewna.
Spokojna i czuła.
Spełniona i rozmarzona
Jeśli tylko nie jest na to za późno.
Wierzę, że nie jest.
Wierzę, że kiedyś jeszcze uwierzy
We mnie
W Nas
Przepraszam.
A.
Autor
8549 wyświetleń
97 tekstów
8 obserwujących