Jest już za późno na miłość Nie dotkniesz nigdy mojej dłoni I nie utonę w twych oczu bezkresnej toni... Nie spędzi mi snu z powiek roztrzepotane serce Nie zmażesz mych smutków Nie będę pragnąć więcej Nie zdarzy się nam namiętność I chwila co życiem całym Za późno jest już na miłość Czas zatrzasnąc duszy bramy...
Wybijają się w myśli Twoje słowa... Nigdy nie zależało ... Są takie chwile kiedy lepiej milczeć, a ja ostatnio chciałabym zostawić w słowach ukrytą gorycz i jakąś rozpacz... która mnie je od środka... Dziękuję Ci za odwiedziny w moich "pisanych zakątkach"