Proza sąsiedzka podkuta spełnionymi marzeniami
Jej marzeniem jest
wolnoopadająca klapa
w toalecie
Ma twarz pełną niepokoju
przed wyjazdem na chemioterapię
Obiecałem jej wymienić muszlę
z dolnopłukiem
i wolnoopadającym sedesem
tylko teraz ma wyjazd
i boryka się ze stresem
Sąsiadka przykleiła uśmiech na twarz
sprawy jak wędzony węgorz proste
woda w toalecie zaszumi
a nowa armatura
doda radości
Autor
128 170 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!