~taktojax ... Ja też o wielu sprawach w tym o kobietach, piszę różnie. Zabronisz? Jestem wyrozumiały jak jasna cholera dla takich... jak Twoje wywody. Masz jakieś Déjà vu w toku niemyślenia? Bo nie rozumiesz co się do ciebie mówi? Powtórzę specjalnie dla Ciebie. Co Cię to obchodzi i upoważnia do wtykania nosa. Niektórych, zdobyta wiedza... zwyczajowo uwstecznia. pilnuj swojej doopy nie czyjejś masz problem - masz do tego priv
Uległość, nie mylimy z naiwnością i ją rozróżniamy. Uśmiechem nie szafujemy, bo wtedy to zwykła gra pozorów. Liryka a życie - to dwa oddzielne światy. Liryka lubi naginać rzeczywistość. Tytułem gry wstępnej, to nie jeden tu wyszedł na pokemona w śmiesznej czapeczce o irracjonalnym błogostanie płytkiej rozumności.
wdechu - a gdziesz tutaj plotkarstwo ? ja się pytam ? może zacytujesz ... Wychwalasz żonę - piękne... - to moje słowa czyż nie ? Ja napisałem o kobietach w formie swoich myśli na podstawie przeczytanego wiersza. Czy i Ty nie nadinterpretujesz jak powiedział falco ?
poza tym , nie musisz przecież czytać tego co piszę , by nie ranić swego wnętrza,czyż nie . Pozdrawiam serdecznie i wyrozumiałości życzę.
~taktojax Uważam że się zapominasz, posuwasz za daleko. Kto i jak, kocha swoją żonę, nie powinno cę interesować tak dogłębnie. Stając się plotkarą cytatową, zmieniasz profil strony na życzeniowo plotkarski. /pilnuj swojej doopy nie czyjejś/ Pisz, twórz, albo zamilcz... lub zmień profil na randkowy.
było ich kilka wszystkie takie same, zlały się teraz w jedną, nic nie znaczącą babę..
miałem je kiedy chciałem bez specjalnego wysiłku, zachęcałem mglistym, wyuzdanym słowem.. w swoich oczach takie „porządne” w moich bezczelnie łatwe..
bezpowrotnie żegnam
To jakieś ksenofobiczne podejście do tematu kobiet...................... Wychwalasz żonę - piękne Mając inne kobiety za ? ( tutaj zacytuj swój wiersz ) tak się zastanawiam - czy ma być to rachunek sumienia , czy tylko wytłumaczenie swojej niedoskonałości. Być może i naprawianie poprzednich błędów...