Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Z laika staraniem

jedwabiem niedoświadczonym
kreślę nienarodzone
jutrzenki płoche przebłyski
malując w powietrzu
niedoczekanie słów

wciąż rzeźbię
ugniatając cząsteczki
z laika staraniem
coś
co dla innych
nie ma rąk i nóg

i choć nie jeden paciorek minie
nie ugnę się
bo łaskawe tykanie
jeszcze nie znaczy oblicza

lecz przyjdzie taki moment
gdzie odmówią posłuszeństwa
dłonie zegary i sny
a wtedy pozostanie
szepcząca melodia tu i teraz

http://www.youtube.com/watch?v=gGr4dtbtPtY

26 014 wyświetleń
524 teksty
59 obserwujących
  • Papużka

    26 June 2014, 16:03

    Ależ skąd :)))

  • 26 June 2014, 14:29

    Dysortografia nie dyskwalifikuje ciepełka płynącego z fotela ;)

  • Papużka

    26 June 2014, 13:42

    Dziękuję za wszystko. :)
    Warto mieć w życiu te wyznaczniki, które nas napędzają. Bywa tak, że dopinamy swego siedząc w bujanym fotelu, a również i tak, że mówimy sobie z ręką na sercu zrobiłam wszystko lecz się nie udało, teraz skupiam się na innym celu... itd. ; itp.
    Ach szczerze... można pisać i pisać... :) Pozdrawiam.

  • 26 June 2014, 13:24

    Tak... a propos poniższej polemiki ... cel sam w sobie nie dla każdego oznacza to samo ;)
    a ja i tak nie znoszę hipokrytów ;)zawsze będą oni dla mnie celem
    Twoje wersy Papuzia przednie , niezwyczajne , bynajmniej , dla każdego czytającego ukrywają skrawek duszy w sercu własnego setna
    Pozdrawiam ;)

  • Papużka

    26 June 2014, 11:04

    :))) Brodaczu daj też czasem innym pomyśleć :P
    Dzięki

  • scorpion

    25 June 2014, 15:32

    To właśnie laik najczęściej rwie się do celu, a gdy przestaje być laikiem, dopada go niepewność i ciągnie za plecy, by nie dotarł do celu. Szkoda, że dla innych takie działania wydają się głupie, wręcz niedorzeczne, bo przez to nie mamy wsparcia nawet u najbliższych.