Stado
Jak żołnierz patrzy na śmierć
Czasami splunie
Lub szklankę wódki wychyli
I pójdzie dalej
I tak zapomni
Jak kto nie przypomni
Kaprala pułkownika
Starszego lub Wiśniewskiego
Czas było przywyknąć do trupów
Mało było
Pytam mało
Taką jedną spalili
Bo ludzi przed brukiem broniła
Tamci krzyczeli że bomba w samolocie
I w piątek zawiśli
Tyle że stado nie widziało jak giną
Teraz ożyło
Wcześniej na znicze szczało
Autor
76 517 wyświetleń
1012 tekstów
16 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!