Menu
Gildia Pióra na Patronite

Cóż, ach...

Jak się z myśli wykaraskać
gdy wspomnienie aż tak boli,
gdy bez cienia tamtej chwili
żyć by było lżej lecz
puste tchnienie
szronu z szyby
nie rozgrzeje.
Gdy w pokoju,
szafie,
wannie
jest tej zimy zapach słodki,
bez pojęcia zakwitają na polanie tej stokrotki.
Nie inaczej,
nie tak samo,
zadrapane szkło ze stali.
Zima się torami ciągnie
w sercu umykając dłoni.

2109 wyświetleń
15 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!