nawołujesz do działania:)...i bardzo dobrze, trzeba żyć pełnią, całym sobą, brać wszechświat w dłonie...frunąć (lecieć) ku swojej gwieździe:)...nie ma czasu na wegetację. Pozdrawiam RudaDuszo
Powtarzam, że jestem kobietą, to nie takie trudne do zapamiętania. Po prostu napisałam to, co bardzo dokładnie przemyślałam, więc Twoja teoria jest stuprocentowo chybiona.