Róża bez kolców
Ile miłości
schowa matczyna dłoń
pod sercem nosiła
i rosła wraz z nimi
kiełkowała latami
róża bez kolców
była jak parasol
co przed złem chroni
uczyła pierwszych słów
mądra nauczycielka życia
chowała dla świata skarb
który ktoś kiedyś zabierze
czasem w poduszkę płakała
ale nigdy nie widziałeś łez
jej uśmiech jest jak słońce
w pochmurne dni oświetli
drogę,na której zawsze
będzie na ciebie czekać.
/Moim dzieciom/
https://www.youtube.com/watch?v=nMLhMss5rFQ
Autor
14 August 2020, 22:05
cząstka twórcy z domieszką nigdyniewiadomoczego
wzrusza sprawia że chce oddać za nią wszystko
by za chwilę mieć ochotę ukatrupić i zrobić nowe
lepsze ;) (to osobista refleksja, nie dotyczy Twoich dzieci )
ale nowe jest tylko inne
może też dobre albo niedobre
jedyne w swoim rodzajudobranoc. :)
od kati75 i Malusia_035
