Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Droga do pracy

Idę do pracy
Ze wzrokiem wbitym w chodnik
Szarość mnie zalewa
Słońce wygląda nieśmiało zza chmur
Ptak poranną modlitwę śpiewa

Mijam ludzi
Których nie znam
Wiatr przywiał zapach chleba
Z piekarni za rogiem
Powierzam Ci Mój Panie
Trud i znój dzisiejszego dnia
I moją skromną osobę

2930 wyświetleń
13 tekstów
1 obserwujący
  • 6 March 2017, 16:59

    Dziękuję za odwiedziny :)
    Pozdrawiam ;))

  • 4 March 2017, 13:19

    To droga szara, smutna, ze wzrokiem wbitym w chodnik... i tylko zapach chleba każe iść do pracy.
    W Nim nadzieja, że stanie się coś kolorowego w zalewającej szarości...
    Praca dzisiaj nieczęsto daje się lubić, zwykle jest złem koniecznym, albo tylko chwilami bywa kolorowa...
    Ale niektórzy mają szczęście robić to, co lubią i jeszcze z tego żyć. :)
    Ładny wiersz.
    Pozdrawiam. :))

  • 3 March 2017, 23:56

    Mirku to miłe co piszesz, ale żadna ze mnie poetka, skrobnę coś jak mam wolną chwilę, i tyle ;))
    Pozdrawiam :)

  • fyrfle

    3 March 2017, 12:18

    No i to jest pięknie przekazana chwila ulotna zatrzymana przez Poetę.

  • 3 March 2017, 09:18

    Dziękuję :)
    Pięknego dnia życzę :)

  • onejka

    3 March 2017, 09:07

    Piękna modlitwa.
    Tak to widzę

  • 3 March 2017, 08:17

    Bardzo ładny ;)
    Pozdrawiam ;)