Adnachielu, dlatego Tyś aniołem, a ja smokiem. ;) Podziwiam Twoją obronę tego człowieka. Podoba mi się także smurfny komentarz. :) Miłego wieczoru. :))
Najważniejsze wnioski są skutkiem najgorszych błędów. A choć w sprawach demokracji specjaliści spierają się do dziś, miło jest się z Tobą zgodzić :)
Być może przemawia przeze mnie spaczony, choćby zawodowym doświadczeniem, wizerunek świata, lecz w moich oczach człowiek zawsze pretendować będzie do miana geniusza zła. Zaślepiony, ogłupiony, wpatrzony jedynie we własny cień.
W sprawie mojego Ulubieńca [hehe], to raczej trudno sobie wyobrazić konsekwencje użycia rzymskiej siły zbrojnej wobec napierającego tłumu. I bynajmniej nie chodzi o prywatny interes Piłata. Krew przelałaby się i tak.
Ciekawie czytało się Waszą rozmowę :) Dla mnie te wydarzenia na placu Piłata mają wartość i przesłanie ponadczasowe. Poza wspomnianymi przez Was powodami dla których Piłat 'umył ręce' było jeszcze wiszące w powietrzu powstanie przeciwko władzy Rzymskiej, gdzie działalność Chrystusa interpretowana była również jako podjudzanie do buntu.. na domiar złego, w tym czasie pojawiały się pogłoski o zbierających się za miastem oddziałach ~zealotów. Jezus okazał się fenomenalnym dyplomatą odpierając zarzuty słowami ~ 'co masz oddać Bogu oddaj Bogu, a co [...]
Smoku, w oczach już przekonanych, nie da się przeprowadzić skutecznej obrony :) Nie posiadam walorów nieomylności, lecz Ty jawne próby podejmowania oporu nazywasz chwilą zawahania.
"Wiedział bowiem, że tylko z zawiści wydali Go w jego ręce". Mt 27,18 "A Piłat ponownie przemówił do nich, chcąc uwolnić Jezusa". Łk 23,20 "A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: Oto wyprowadzam Go wam na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy [...]".0 J 19,4 Odtąd Piłat [...]
Brak chciała powiedzieć, że za zakaz handlu w dzień święty. :P Adnachielu, teorii jest wiele, ale wszystko zależy od nas samych, czemu dajemy wiarę. Piłat, to Piłat, może godzien jest szacunku, bo przez chwilkę się zawahał, czy zamordować tego jedynego Żyda, który podburzał lud przeciw Żydom mu posłusznym, może. Ja bym go jednak nie usprawiedliwiał. Nawet jeśli dostrzegł w Nim kogoś więcej, niż człowieka, to on podjął decyzję, a miał większe powody, by obawiać się Jego, niż Sanhedrynu, ale to tylko moje gdybania. :) Pozdrawiam Autora i wszystkich Gości, bez względu na to, jakie mają zdanie. :))
To miłe :) Niebawem jednak mecz, a to jest silniejsze ode mnie, więc przyszła najwyższa pora aby się wylogować :) Pozdrawiam Was serdecznie i bardzo dziękuję za temat do dyskusji :) Wszystkiego dobrego :))