Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

jako i my odpuszczamy

gdzieś w tle uliczny zgiełk
i wyzwisk głuchy łoskot
i ja u Twoich stóp
z twarzą pochyloną ku ziemi

ogniem pałające policzki
i tylko Twój tkliwy głos
"nie potępił cię nikt?"

prawo Ojca zapisane masz w sercu
nasze grzechy palcem na piasku

podnoszę nieśmiało wzrok
nade mną rozjaśnia się niebo
bicie serca zagłusza tłum

podnosisz mnie z taką z czułością
nie ma nikogo prócz nas

chyba zabrakło kamieni

137 939 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących