Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kici kici miał coś ty homo chciał

Gdyby tak kota skrzyżować z człowiekiem,
To wredota urosłaby do rangi cnoty,
A kocisko znowu byłoby Bogiem,
Po czym bezkarnie i śmierdząco
Sra ło w domowych pieleszach.
Zatraciłoby zdolność do swoich ścieżek,
Porzuciło legowiska ze starych szmat,
Gdzieś pod balkonem,
Czy w schowku pod schodami
I dokazującym kosom
Przyglądałoby się z zachwytem,
A bez naturalnie pożądanej
Żądzy śmierci.
Co Bóg rozłączył,
Tobie genetyku wara

297 824 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    17 February 2017, 11:12

    Szanuję koty, ale kiedy są na wolności, w domu, a zwłaszcza w blokach powodują, ze jak w przypadku psów...mieszkania śmierdzą, zwłaszcza gdy to ludzie upodbniają się do kota, a nie wymagają od kota. Mój na szczęscie wpada rano przytulić się do mnie, zjeśc coś, napić się wody. po czym około dziesiątej wychodzi i wraca znowu o 6.30 a.m, kiedy przebywa 10 minut dłużej zaczyna być demoitioncat czyli kotem demolką i dobrze, bo takie relacje odpowiadają mi i mojej żonie. Ament,

  • Naja

    17 February 2017, 10:19

    Okolicznościowy wierszyk. Pochwalam :-)
    Jednakże bardzo wymowny...

    Ponieważ kot jest zwierzęciem domowym, więc znacząco zależnym od Człowieka. To człowiekowi zawdzięcza, gdzie śpi, na czym i jaki ma żywot.
    Człowiek również s ra w domowych pieleszach i zdarza się jemu nierzadko śmierdzieć. Sam kot jest wyjątkowo czystym stworzeniem, czego nie trzeba udowadniać. Chadza do toalety niemalże od urodzenia.
    Można byłoby jeszcze o innych cechach i uwarunkowaniach kota i człowieka...
    Jako wielki miłośnik Człowieka i Kota uważam, że kot na takiej krzyżówce zdecydowanie by stracił.
    Pan Bóg wie co robi.