KATHARSIS
gdy już demencja pożre
skrawki pamięci i wspomnień,
światełko w tunelu zgaśnie
i krew w tętnicach zastygnie,
z narysowanym brwią spokojem
zasnę
pulsując z rytmem ziemi
dudniącym w szpiku kości,
w nieoswojonej ciszy
co stroszy się i szczerzy
niespiesznie tłumiąc oddech
zaczekam
aż stoczą bój robaki
o tkanki ostatnią kromkę
a rano przeciągnę się jak zwykle
strzepnąwszy resztki ziemi
przetrę zaspane oczy
i wstanę
Autor
7834 wyświetlenia
79 tekstów
53 obserwujących
Dodaj odpowiedź 10 February 2011, 17:51
0 ... eee, tam... od razu śmierć... oczyszczenie i odrodzenie do nowego życia...
Odpowiedź 28 July 2010, 05:27
0 Fascynująca wizja śmierci z nadzieją, że to nie jest koniec. Pięknie!
Odpowiedź