Menu
Gildia Pióra na Patronite

Poranna kaskada

Fatalny świt
słońce przecieka przez
konary brzóz
niezbyt ostrych
w snach
ściskających na ziemię
kolorowymi liśćmi
jesieni

Droga
wijąca się zakolami
jeszcze słodka
od gruszek
i lepka
pod nogami
wypatruje słoty

Jesień w nawłociach
rozczochrana sennie
na tle sinego nieba
tańczy
pijana ze szczęścia
w lnianej sukience.

128 110 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • finezja

    23 June 2016, 21:21

    Wcale nie taki fatalny ten świt. Piękny obrazek, pachnący owocami jesieni.